Zaskale k. Nowego Targu. Związek Podhalan ze sztandarem

Górale ze Związku Podhalan w Zaskalu od niedzieli 21 kwietnia cieszą się z nowego i poświęconego sztandaru swojej organizacji. W uroczystości wzięło udział aż 60 delegacji z całej Polski, nawet z Gdańska.

Górale z Zaskala od niedzieli 21 kwietnia cieszą się ze sztandaru Związku Podhalan. Jan Głąbiński /Foto Gość

Uroczystej Mszy św. w kościele św. Wojciecha przewodniczył ks. prał. Władysław Zązel, kapalen ZP. Wszystkich licznie zgromadzonych gości pozdrowili proboszcz ks. Antoni Staszeczka i prezeska organizacji Marta Ścisłowicz. - Sztandar jest znakiem naszej przynależności do góralszczyzny, znakiem wspólnoty, znakiem naszej tożsamości. Niech te aspekty będą wyznacznikiem drogi związkowej, która też prowadzi nas do Boga - mówił w homilii ks. Stanisław Kowalik, kapelan ZP.

Uroczystości zakończyły wspólne posiady w miejscowej remizie, które połączone były ze święconym (spotkaniem świątecznym) Zarządu Głównego Związku Podhalan.

Historia ruchu regionalnego zaczęła się w 1904 r. w Zakopanem, kiedy powstał Związek Górali, który od 1913 r. wydawał "Gazetę Podhalańską". Czasopismo w jednym z pierwszych numerów zamieściło obraz z figurą Matki Bożej Ludźmierskiej. W 1921 r. wyłoniła się kolejna regionalna organizacja - Związek Podhalan. W okresie międzywojennym obie organizacje działały pod jednym sztandarem. Czas II wojny światowej spowodował zawieszenie działalności. Po 1945 r. udało się ją przywrócić, ale tylko na 3 lata. W 1975 r. ruch regionalny reaktywowano pod nazwą Związku Górali Tatrzańskich. Organizacja ta, trzy lata później, wróciła do nazwy Związku Podhalan, która wciąż funkcjonuje.

Organizacja ma kilkanaście oddziałów na całym Podhalu, w Krakowie i w Stanach Zjednoczonych. Jednym z kapelanów Związku Podhalan był ks. prof. Józef Tischner. Oddział w Zaskalu działa od 1997 roku. "Takie związku jest zadanie - pamiętajcie zaskalanie: kochać Boga i ojczyznę, syćkik ludzi i góralszczyznę" - to motto oddziału ZP w Zaskalu.