Produkcja własna,ze znakiem jakości

W roku jubileuszowym mają się czym pochwalić, spośród różnych ofert i projektów stawiają na propozycje na najwyższym poziomie.Widz naprawdę ma w czym wybierać, także ten najmłodszy.

Młodzi artyści wykonali interpretację utworówJana Kantego Pawluśkiewicza, których on osobiście wysłuchał.
Sebastian Mikita

Dyrektor Andrzej Lichosyt z Miejskiego Centrum Kultury w stolicy Podhala zdradza klucz do sukcesu placówki, którą kieruje. – Zwracamy uwagę na obsadę spektakli, tytuły, producentów przedstawień czy koncertów, które gwarantują satysfakcjonujący poziom danego wydarzenia. Widownia nowotarska jest bardzo wymagająca, dlatego staramy się spełnić oczekiwania publiczności – podkreśla.

Budynek kiedyś Miejskiego Ośrodka Kultury doczekał się generalnego remontu, po którym zmieniła się też nazwa na Miejskie Centrum Kultury, ale przede wszystkim placówka zyskała najnowocześniejszą salę widowiskową w całym regionie, może ona pomieścić 500 osób. – Remont budynku MCK dał nowe możliwości techniczne, aby ubiegać się o wyjątkowe wydarzenie. Nowością jest to, że sami produkujemy koncerty, dobierając artystów aranżerów czy całą załogę techniczną. Gwarantuje to stworzenie wyjątkowego koncertu, niepowtarzalnego, jedynego w swoim rodzaju – cieszy się A. Lichosyt. Jednym z wielu takich własnych przedsięwzięć był koncert zatytułowany „Nowotarżanie śpiewają Osiecką”.

Niezwykle cennym aspektem MCK w Nowym Targu jest działalność skierowana do najmłodszych odbiorców kultury, czyli dzieci i młodzieży. – Obcowanie z kulturą u dzieci zaczyna się najpierw w domu, potem w szkole. I do szkół właśnie wysyłamy najróżniejsze oferty warsztatów plastycznych, informacje o konkursach recytatorskich czy wokalnych. W ostatnim czasie nawiązaliśmy współpracę z Filharmonią Krakowską, którą zapraszamy z programami edukacyjnymi czy bajkami muzycznymi. Nie każdy ma przecież możliwość wizyty w Operze Krakowskiej i zapoznania się z twórczością Vivaldiego albo Mozarta. W naszych progach rozwijamy talenty plastyczne, taneczne, teatralne. Zaś podążając za nowymi trendami, jesteśmy w trakcie urządzania pracowni medialnej, tak by młodzież pod okiem instruktora uczyła się pożytecznego użycia mediów społecznościowych – dodaje A. Lichosyt.

W stolicy Podhala każde większe wydarzenie organizowane przez MCK jest szeroko komentowane, a echo braw publiczności roznosi się długo po mieście. Tak było chociażby z zakończonym w pierwszym tygodniu kwietnia I Festiwalem Jana Kantego Pawluśkiewicza, wielkiego artysty, by wymienić tylko jego „Nieszpory ludźmierskie” i szereg innych dzieł, m.in. ścieżki dźwiękowe do filmów. – Pomysł na festiwal poświęcony artyście z Nowego Targu był jednym z głównych punktów mojego programu. Cieszy mnie także, że został tak pozytywnie odebrany przez mieszkańców regionu, a nawet w Polsce. Mam nadzieję, że będzie on wizytówką kulturalną Nowego Targu i z roku na rok będzie rósł w siłę i miał ciekawsze wydarzenia towarzyszące – komentuje dyrektor MCK.

Publiczność festiwalowa mogła zobaczyć specjalny pokaz filmu pt. „Pułkownik Kwiatkowski” oraz filmu „Papusza”, do których muzykę skomponował właśnie J.K. Pawluśkiewicz. Była też okazja do obcowania z dziełami malarskimi tego artysty czy wzięcia udziału w warsztatach plastycznych. Ponadto widzowie świetnie odebrali koncert finałowy – zaśpiewali na nim uczestnicy konkursu na interpretację utworów J.K. Pawluśkiewicza, który był skierowany do uczniów i studentów szkół artystycznych z całej Polski, ale także dla wszystkich pasjonatów piosenki artystycznej powyżej 16. roku życia. Swój recital dał także Janusz Radek.

O niezwykłej drodze artystycznej znanego krajana nowotarżanie mogli się dowiedzieć, uczestnicząc w spotkaniu promocyjnym książki „Księgi nieczyste”. – To wielkie wyzwanie być dyrektorem placówki z tak bogatą historią i podchodzę do tego z wielkim szacunkiem. Niemniej, jak każdy dyrektor, chciałbym uzupełnić tę ofertę. Kolejnym nowym wydarzeniem jest Young Jazz Festival, który ma promować jazz wśród młodzieży z Podhala – zapowiada A. Lichosyt.

W siedzibie MCK schronienie znalazł także nowotarski oddział Związku Podhalan, który ma do dyspozycji przygotowaną przez siebie salę regionalną im. ks. prof. Józefa Tischnera. To w MCK ćwiczy Miejska Orkiestra Dęta, słychać też dźwięki kapeli góralskiej i widać próby oraz występy zespołów regionalnych Mali Śwarni i Śwarni.